14. SPP
14. Salon Plakatu Polskiego, 2009
Z kilku najważniejszych wątków, które wyraźnie zaznaczały się na wystawie, należałoby wymienić wyraźną dominację młodych twórców, którzy dość szybko uzyskali swój wyrazisty styl i ustaloną pozycję. Nagradzane Studio Homework duetu Joanna Górska i Jerzy Skakun, Małgorzata Gurowska, Michał Kacperczyk, czy Krzysztof Iwański to jedynie kilka takich ważnych nazwisk, które na pewno zyskają jeszcze na znaczeniu w najbliższych latach. Co ciekawe, młodzi artyści nawiązywali do najlepszych wzorców polskiego plakatu.
Wyraźnie widoczne stało się odejście od technik cyfrowych na rzecz grafiki warsztatowej, malarstwa, czy „klasycznej” fotografii. Pod tym względem mogliśmy zaobserwować harmonijny, ciągły rozwój historyczny i estetyczny sztuki plakatu, można by więc mówić wręcz o renesansie sztuki plakatu. Bardzo duży był też procentowy udział kobiet, niemal połowę artystów obecnych na Salonie stanowiły panie. Co ciekawe, nie tworzyły one niszowej twórczości „feministycznej”, skoncentrowanej na społecznych problemach, ale sztukę uniwersalną, wyzwoloną z obciążeń kulturowymi stereotypami.
Sztuka plakatu stała się w większym stopniu sztuką „niezależną”, sztuką „czystą”, coraz bardziej wyzwoloną ze swoich funkcji użytkowych, o czym świadczył fakt, że wiele plakatów zaistniało jako druki autorskie, wydawane nakładem samych artystów. Z drugiej strony, jeśli chodzi o zleceniodawców, coraz większą ilość plakatów zamawiały instytucje kultury. W tym, co ciekawe, kulturalne organizacje pozarządowe, które działały poza wielkimi ośrodkami miejskimi. Tym samym okazało się, że na Śląsku czy na Wybrzeżu albo na Mazowszu działo się pod względem kulturalnym czasem znacznie więcej niż w wielkich miastach.