13. SPP
13. Salon Plakatu Polskiego, 2007
Specyfikę naszych czasów najlepiej określa fenomen komunikacji masowej, szybkość i zasięg, z jakimi wiadomości obiegają nasz glob. Mass-media służą nam wszystkim, jednak ilość przekazywanych informacji, jak również ich agresywna krzykliwość sprawiają, że niektórzy wspominają o przeładowaniu informacyjnym naszych czasów, wręcz o bombie informacyjnej. Toteż i plakat pierwszego dziesięciolecia XXI wieku dość agresywnie rzucał się do oczu widzów, naśladując sztukę ulicy, grafikę komputerową czy piktogramy. Tutaj widniały skomplikowane wzory graficzne przypominające tatuaże czy wzory nadruków na tkaninach, gdzie indziej pojawiały się barwne plamy, brudne zacieki i kleksy, budzące skojarzenia ze sztuką graffiti albo muralu. Obrazy szokowały reporterską dosadnością, powracały motywy zaciśniętych pięści, broni, pobitych szyb, popękanych murów, czy choćby obnażonego serca, obwiązanego drutem kolczastym i otoczonego szczątkami rozbitego zbrojonego szkła. Regularnie pojawiały się nawiązania do sfery komunikacji wizualnej, piktogramów, znaków drogowych, logotypów, znaków ostrzegawczych, zatartych napisów reklamowych, przedstawionych w jadowitych barwach tworzyw sztucznych. Widać było, jak duży wpływ wywarła na artystów współczesna kultura popularna. Sztuka ulicy, graffiti oraz street art inspirowały wiele plakatów czasem bardziej, niż dotychczasowa tradycja projektowania plakatu. Oprócz tego w stylistyce plakatów jak w zwierciadle odbijały się różne zjawiska znane z naszej przestrzeni wizualnej: internet, logotypy, znaki towarowe, grafika komputerowa, wzory tatuaży, moda i sztuka kontrkultury, nierzadko kontrowersyjna w treści i w przesłaniu.