Frieder Grindler, Alte Zeiten, 1977
Dawne czasy (Harold Pinter - 1970)
Kate i Deeley, "stare dobre małżeństwo", goszczą u siebie Ann, przyjaciółkę żony z lat młodości. Początkowo snują jakieś wspomnienia, w których mieszają się prawda i fałsz, fakty z pragnieniami. Sytuacja przeradza się w dwuznaczną, prawie perwersyjną grę. Wszystko to przypomina seans psychoanalityczny, który fundują sobie małżonkowie, a właściwie cała trójka.
"Dawne czasy" to spór o prawo do czyjejś przeszłości. Spór całkowicie abstrakcyjny, nic z niego nie wynika i nic nie ma wynikać. Pinter tak wszystko skomplikował, by nie było żadnej jasnej odpowiedzi. Bo podobno właśnie chodzi tu o "mocowanie się osobowości".
Na płaszczyźnie plakatu grafik umieścił nakładające się na siebie, „odlane” ze stali (lub „wycięte” z grubej blachy) sylwetowe profile trójki bohaterów sztuki Pintera. Ich kiepski „stan konserwatorski” (pokryta rdzą powierzchnia) jest aluzją do tytułu dzieła scenicznego.
Jacek Szelegejd